Barton, Miło by było się spotkać ale niestety, tak na ogół bywa, że to wszystko szybko się dzieje i trzeba gonić. JA sam do końca nie wiem co zastanę gdy jadę na punkt obserwacyjny więc ustalanie z góry terminów mija się z celem. To po prostu trza wyczuć. Mnie za "informatora" służy widoczność Diablaka ale to też nie do końca się sprawdza, bo na PO można zastać mleko
Następnym razem napiszę gdzie jestem to wtedy będziesz mógł dojechać
Marku, czy mogę wkleić link do twoich Tatr na innym forum i mogę liczyć że nie usuniesz ich z Picasy? Fajną masz galerię zdjęć, psy nieźle wychodzą...