Problem z dyskiem da sie cos robic?

Zakupiłeś procesor, a on nie działa? Może wystarczy odpowiednio skonfigurować płytę główną. Chcesz kupić kartę graficzną, a nie wiesz na jaką się zdecydować... zapytaj

Problem z dyskiem da sie cos robic?

Postprzez Anonymous » 24 mar 2007, o 16:18

ciemny chłopcze twojej głupoty niestety nie da sie wyleczyc. ty sie wroc do przedszkola i naucz sie czytac bo widze ze dalej nie rozumiesz o co pytał djartur. nie potrafisz lub nie chcesz kolesiowi pomoc to sie nie wypowiadaj.
Anonymous
 

Problem z dyskiem da sie cos robic?

Postprzez zeus0@jawnet » 25 mar 2007, o 04:12

jest na taki dysk sposob..... zalatw sobie programik WD Clear ...... on zapisuje 0 na calym dysku... czysci go.... potem normalny format i instalacja
zeus0@jawnet
 
Posty: 15
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 23:00

Problem z dyskiem da sie cos robic?

Postprzez goomis@jawnet » 16 maja 2008, o 05:10

Dokladnie, program wdclear kasuje cały dysk tak jak sie należy :)
potem możesz przejść do botowania systemu :) i utworzyć nowe partycje/postępować z poleceniami programu instalacyjnego.

@darkboy... jak zawsze z tobą problem ... nie masz co pisać konkretnego w temacie to daj sobie siana robisz śmietnik i jesteś żenujący... zamiast sie durno wyśmiewać jak głupek to napisał byś ze nie zgadzasz sie z tym zdaniem i napisał dlaczego masz inne no ale cóż widać tak cię życie blokowe nauczyło że nic tylko wyśmiewać wszystkich dużo pic i [beep]

@ogor26
skoro w biosie widzi dysk to na pewno ci nie padl.

na pewno nie można powiedzieć i zasadniczo tylko to mi tu nie pasuje :) lepiej by napisać "możliwe że nie padł" :)...
Miałem już sytuacje w której dysk był uszkodzony a mimo to widział go bios
ale martwic sie nie musiałem bo dysk na gwarancji był tak że się nie zajmowałem tym problemem głębiej :)
goomis@jawnet
 
Posty: 67
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 23:00

Problem z dyskiem da sie cos robic?

Postprzez iwan@jawnet » 16 maja 2008, o 08:26

Ja też miałem do czynienia z dyskiem, którego bios wykrywał, ale nie dało się nic z nim zrobić.
Miałem też kiedyś do czynienia dyskiem Seagate 7,4GB. Bios go wykrywał. Chciałem zrobić formata, a że były ty czasy win98, to do fdisk i usunąłem wszystkie partycje. Następnie chciałem utworzyć dwie nowe. No to w fdisku dałem aby utworzył, potem czekał na obliczanie wolnego miejsca, utworzyłem sobie partycje 3GB na system, resztę chciałem na programy itp. No więc tworzę drugą partycje, ale przy obliczaniu wolnego miejsca wyskoczyło znów 7,4 GB, no to dałem aby stworzył z całości (100%). Z ciekawości dałem jeszcze raz na tworzenie partycji, a tu znów 7,4GB, no to utworzyłem kolejną. Porobiłem tak kilka razy. W sumie wyszło na to, że z dysku 7,4GB utworzyłem coś z 10 partycji 7,4GB + tą jedną 3GB. Niestety, dysk padnięty był:). Coś mu sie powaliło. Windows nie wykrywał, fdisk sie wieszał:) pewnie ta sytuacja była dziwna i dla niego:), partition magic też głupiał. Nie szło z tym dyskiem nic zrobić. Zadzwoniłem po kuzyna, a że on bardziej doświadczony to sie na tym lepiej znał. Na początku coś tam kombinował w windowsie, ale nic. Aż w końcu wziął dysk do siebie, potem włączył go na linuxie, i coś tam pokombinował i dysk wrócił do swojej pojemności i wszystko było OK:) Potem się go pytałem co zrobił, powiedział że właśnie coś z mbr, jakimś sektorem startowym, że wgrał go na nowo. Nie znam sie na tym wiec tylko podziękowałem.

Tak więc to wgrywanie mbr na nowo naprawde pomaga, całkiem inaczej niż kombinowania na windowsie.
Avatar użytkownika
iwan@jawnet
 
Posty: 501
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 23:00
Lokalizacja: Jaworzno

Poprzednia strona

Powrót do Komputer i jego podzespoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości