Od wczoraj mam problem z moją kartą dźwiękową (Sound Blaster Audigy 2ZS). Po przypadkowym zwarciu przewodów dwóch kanałów pojawiła się usterka, a mianowicie trzeszczący i zniekształcony dźwięk - wina nie leży po stronie słuchawek, bo sprawdzałem inne i wciąż słyszę taki sam efekt. Googlowałem, szukałem odpowiedzi - wszystko na nic, więc chyba pozostaje oddać kartę w fachowe ręce.
Pytanie dotyczy serwisu, który zajmie się naprawą (gwarancji na kartę nie mam) - do którego się udać, który się tego w ogóle podejmie i czy koszta naprawy orientacyjnie nie będą niewiele mniejsze od kosztów kupna nowej karty (nie jestem pewien jakie uszkodzenia potrafi spowodować takie zwarcie)?
Z góry dzięki za odpowiedzi.