dajmy sobie spokoj z mundialami przez najblizsze 20 lat,
w 2010 nie mamy sznas,
w 2014 nie mamy sznas,
w 2018 nie mamy sznas,
w 2022 nie mamy sznas,
w 2026 sa realne szanse ze wyjdziemy z grupy,
a w 2030 mozemy walczyc o medal - nie mowie o zloty, ale chocby o braz
niektorzy z nas tego nie doczekaja, ale za to nasze dzieci i nasze wnuki beda sie cieszyc, trzeba stworzyc szkolki, szkolic i trenowac mlodych, wydac teraz "troche" kasy zeby w przyszlosci moc sie cieszyc z pieknej gry naszych, po za tym trzeba murzynow po przywozic, brazylijczykow - dac im nasze obywatelstwo i niech graja u nas Oli byl dobry ale jeden Murzyn wiosny nie czyni i mundialu nie wygra