Powtorne wybory parlamentarne.

przez **Anonymous** » 29 mar 2006, o 16:22

Ok,mam pytanie. Czy w zagrozeniu ponownego wprowadzenia gospodarki centralnie planowanej* bylibyscie sklonni teraz ponownie zaglosowac i na kogo??

Dla mnie jedyno program mogacy naprawde pomoc Polsce to ten:

http://www.pjkm.pl/infopage.php?a=view&id=6

*http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/0,0.html

Zaorac socjalistow!

przez **beowulf@jawnet** » 29 mar 2006, o 16:44

Pokaz mi plan bez populizmu, obiecywania zlotych gor i pokazywania jacy to my jestesmy madrzy, fajni, ladni i wogule THE BEST... Jak znajdziesz, to na ta partie zaglosuje...

Czy chce powtornych wyborow?? Nie... A dlaczego?? Bo nic one nie zmienia. Sondaze od czasy wyborow ledwie sie zmienily - to PiSowi odpadlo kilka puktow procentowych, to PO dostalo kilka, to LPR nie wejdzie do sejmu, to Samoobrona wyprzeda SLD. Czyli nic nowego... Wiec po co wybory??
PiS krzyczy, ze ludzie glosowali na koalicje PiS-PO i teraz zaglosowaliby inaczej. Ale jakos sondaze (opieram sie na nich, bo na czym innym mozna??) nie pokazuja tego wielkiego rozbratu PiS i PO, zreszta cala koalicja w momencie powstania pomyslu na nia wygladala dziwnie, co potwierdzila kampania wyborcza - PiS najezdza na PO, PO na PiS, a potem wszyscy sie pogodza i beda rzadzic, mimo iz do wyborow szli z innymi planami...

Jak dla mnie w tym momencie nie ma nikogo ciekawego na polskiej scenie politycznej. I nie wiem szczerze mowiac na kogo w tym momencie bym zaglosowal...

Co do Platformy Korwin-Mikke, coraz wiecej ludzi sie sklania ku temu ugrupowaniu ale to nadal jest bardzo mala liczba w porownaniu z partiami rzadzacymi...
Zreszta, Korwin-Mikke sam sobie to wypracowal, postawa aroganta i gbura, ktory lubi tylko swoich (to jeszcze nic zlego), a cala reszte ma w dupie (a to juz bardzo zle).
Zreszta, jego powyborcze hasla "I za co ja mam wam dziekowac, skoro mnie nie wybraliscie" pokazuje, ze nas nie lubi, bo nie robimy mu dobrze (wiem jak to brzmi) - mimo iz to cale dziekowanie wyborcom jest oklepane i sztuczne (tak jak skladanie zyczen cioci na urodzinach, obiecywanie mamie, ze bedzie sie uwarzalo przy przechodznieu przez ulice, mopwienie babci, ze zupa byla pyszna - rutyna, populizm, moze nie klamstwo, ale rzeczy powiedziane tak poprostu, po raz tysieczny - a ciesza tych, do ktorych sa kierowana)

Tak wiec, wrocmy do monarchii, wdrzmy system feudalny, Palac Prezydencki otoczmy fosa i zalozmy most zwodzony i wracamy do sredniowiecza... Bo na jedno wyjdzie - albo jestes bogaty, albo biedny. Po drodze praktycznie nic nie ma...

Milego :)

przez **wiqert@jawnet** » 29 mar 2006, o 17:11

miedzy czarnym a bialym masz jeszcze 255 kolorow szarych :D, takze mowic albo bogaty albo biedny to troszke glupio, zawsze jest jakas inna droga. Co do kolejnych wyborow, bede glosowal jak zwykle, na jedynego slusznego przedstawiciela mojej ososby: siebie. Moim zdaniem nikt nie jest godzien, ani nie potrafilby reprezentowac mego glosu w jakiejkolwiek sprawie. Kolejny cyrk bedzie i tyle

przez **Anonymous** » 29 mar 2006, o 17:16

Pamietajcie, ze do polityki pchaja sie najwieksze nieroby i obiboki. To sa tzw "dzialacze", ktorzy w wiekszosci przypadkow nie znaja sie na niczym, ale maja rzadzic krajem.
Wybor jest jeden: uczyc sie jezykow obcych i spier***ac z tego kraju. Moze nie bedzie jakos super, ale jak sie bedzie legalnie pracowac, to przynajmniej bedzie sie godnie zyc.

przez **Anonymous** » 29 mar 2006, o 17:28

Kazda partia, ktora klania sie w pas ksiezom i robi ustawy pod nich jest u mnie z gory przegrana. Wiara z panstwem nie powinny wg mnie isc w parze. Dlatego PiS mojego glosu jak nie dostal, tak nie dostanie. Biorac pod uwage, ze aktualnie nowe wybory nie zmienilyby znaczaco sil u szczytu ciezko powiedziec jaki bylby tego sens - kolejny olbrzymi wydatek dla Polski, ktory nie wnioslby zbyt drastycznych zmian (moze tylko rozpad 4 RP i powrot do 3). Pozyjemy, zobaczymy co z tego co aktualnie mamy wyrosnie ...

przez **Anonymous** » 29 mar 2006, o 18:02

"Pokaz mi plan bez populizmu, obiecywania zlotych gor i pokazywania jacy to my jestesmy madrzy, fajni, ladni i wogule THE BEST... Jak znajdziesz, to na ta partie zaglosuje..."

ZNALAZLEMl: PJKM!!

Ich program opiera sie o klasyczno-ekonomiczne(liberalne) aksomaty. Populizm jest poniekad konieczny-jakos trzeba zdobyc uwage wyborcow.

"Czy chce powtornych wyborow?? Nie... A dlaczego?? Bo nic one nie zmienia. Sondaze od czasy wyborow ledwie sie zmienily - to PiSowi odpadlo kilka puktow procentowych, to PO dostalo kilka, to LPR nie wejdzie do sejmu, to Samoobrona wyprzeda SLD. Czyli nic nowego... Wiec po co wybory??
PiS krzyczy, ze ludzie glosowali na koalicje PiS-PO i teraz zaglosowaliby inaczej. Ale jakos sondaze (opieram sie na nich, bo na czym innym mozna??) nie pokazuja tego wielkiego rozbratu PiS i PO, zreszta cala koalicja w momencie powstania pomyslu na nia wygladala dziwnie, co potwierdzila kampania wyborcza - PiS najezdza na PO, PO na PiS, a potem wszyscy sie pogodza i beda rzadzic, mimo iz do wyborow szli z innymi planami..."

Tutaj wchodzi w gre miedzy innymi ludzka mentalnosc. Widac w socjalizmie nie zylo obywatelom sie tak zle i z tad wyniki wyborow.
Jesli chodzi o klotnie PIS vs PO. Niby dlaczego liberalna paria ma sie dogadywacz socjalistycznymi oszustami?? Nie ma mowy o zadnej koalicji,zbyt duze roznice ideowe.

"Zreszta, Korwin-Mikke sam sobie to wypracowal, postawa aroganta i gbura, ktory lubi tylko swoich (to jeszcze nic zlego), a cala reszte ma w dupie (a to juz bardzo zle).
Zreszta, jego powyborcze hasla "I za co ja mam wam dziekowac, skoro mnie nie wybraliscie" pokazuje, ze nas nie lubi, bo nie robimy mu dobrze (wiem jak to brzmi) - mimo iz to cale dziekowanie wyborcom jest oklepane i sztuczne (tak jak skladanie zyczen cioci na urodzinach, obiecywanie mamie, ze bedzie sie uwarzalo przy przechodznieu przez ulice, mopwienie babci, ze zupa byla pyszna - rutyna, populizm, moze nie klamstwo, ale rzeczy powiedziane tak poprostu, po raz tysieczny - a ciesza tych, do ktorych sa kierowana)"

POSTAWA CZLOWIEKA,KTORY WIE JAK POPRZEZ ZWIEKSZENIE WOLNOSCI EKONOMICZNEJ OBYWATELI(tzw wolny rynek)POPRAWIC SYTUACJE GOSPODARCZO-SPOLECZNA. TYLKO DANIE LUDZIOM MOZLIWOSCI SAMODZIELNEGO DYSPONOWANIA WLASNYMI SRODKAMI
ZAPEWNI WZROST GOSPODARCZY!

libertarianizm.pl
kapitalizm.republika.pl/

Czytac nie gadac.

"Tak wiec, wrocmy do monarchii, wdrzmy system feudalny, Palac Prezydencki otoczmy fosa i zalozmy most zwodzony i wracamy do sredniowiecza... Bo na jedno wyjdzie - albo jestes bogaty, albo biedny. Po drodze praktycznie nic nie ma..."

Lepsze to niz socjalizm.Przynajmniej kazdy decydował o sobie.

" Kazda partia, ktora klania sie w pas ksiezom i robi ustawy pod nich jest u mnie z gory przegrana. Wiara z panstwem nie powinny wg mnie isc w parze. Dlatego PiS mojego glosu jak nie dostal, tak nie dostanie. Biorac pod uwage, ze aktualnie nowe wybory nie zmienilyby znaczaco sil u szczytu ciezko powiedziec jaki bylby tego sens - kolejny olbrzymi wydatek dla Polski, ktory nie wnioslby zbyt drastycznych zmian (moze tylko rozpad 4 RP i powrot do 3). Pozyjemy, zobaczymy co z tego co aktualnie mamy wyrosnie ..."

Zgadzam sie. Tylko jesli mentalnosc ludzka bylaby inna mozna by poniesc ten wydatek w dobrej sprawie.

The End

:geek:

przez **Anonymous** » 29 mar 2006, o 22:03

To, ze ktos ma swietny plan przedwyborczy nie swiadczy jeszcze o tym, ze go wykona. Nie jestem jakis super-dokladnym obserwatorem sceny politycznej, ale nie widze zeby tak drastycznie sie poprawialo w naszym kraju. Mysle, ze i partia Korwina-Mikke powinelaby sie nozka na niejednym punkcie nawet gdyby mieli mozliwosci - po prostu nie ufam w przedwyborcze bajeczki o palmach w Polsce.

przez **Anonymous** » 30 mar 2006, o 08:46

jednym słowem "kiełbasa wyborcza" Co dadzą nowe wybory? NIC. Ci sami ludzie, tylko inna orientacja polityczna, te same partie, tylko nazwy sie zmienią. Jak bałagan byl, jest, dalej będzie

Gadanie, że NAM szarym "obywatelom" będzie lepiej jest dla mnie jedną wielką bajką. Bo nawet z pustego Salomon nie naleje.. Najgorsze jest to, że każda "nowość" przez ludzi traktowana jest jak przyszłe wybawienie.. A po fakcie - klops.. rozczarowanie :-\. Dlatego też, żaden nowy program wyborczy nie jest dla mnie wiarygodny. Oszczerstwa, wieczne wracanie do przeszłości, nic dobrego nie wróży. Żadna partia nie patrzy przyszłościowo. A jak mówi mój kumpel: "kto stoi w miejscu ten się cofa"

W tym momencie możnaby zacytować słowa Kazika : "Coście sk... :evil:

uczynili z tą krainą (...)" Pasują jak ulał, mimo, że minęło wiele lat, od kiedy, można je było usłyszeć po raz pierwszy..

Co nam pozostaje? Człowiek ma tę tendencję, że się umie do wszystkiego dostosować.. Tylko zastanawiam się jak długo pozostanie nam jedynie dostosowywanie się...

ech.. pozdrawiam

przez **wiqert@jawnet** » 30 mar 2006, o 19:02

w naturze jest tak ze co jakis czas stare odchodzi i nowe przychodzi, a u nas tylko stare sie zmieniaja, i dopuki to stare nie zgnije i nowe nie zapanuje bedziemy mieli to co mamy, "oni nakradli, teraz my"

przez **wodnik78@jawnet** » 30 mar 2006, o 21:13

u nas przyjeła się taka tradycja że przez kilka miesięcy jak nie lat po wyborach jest zwalanie winy na poprzednie rządy, obwinianie się nawzajem i pokazywanie ludziom kto tu rządzi choć jak nawet im nie wychodzi

Kto przegląda forum