forum.jaw.pl

W zasadzie tylko kilka rafinerii ściąga swoje baryłki i przerabia je w Polsce; nie pamiętam które kiedyś "petrochemia Płock". Reszta przywozi gotowce z innych państw szyno busami i z rozlewni rozsyła. Dużo daje fakt jak długo dane paliwo leżakuje w zbiornikach, stacja o malej liczbie klijętów raczej niema tyle oktanów co ta gdzie non stop kolejki są. Druga rzecz to fakt czy takowy zbiornik nie jest podpięty do instalacji burzowej i nie dopełnia się samoczynnie h2o bądź inną parafiną :)
Ja tankuje na Bp lub Orlenie LPG ostatnie Pb 95 na BP zimowe i byłem zadowolony auto paliło zawsze. Jak nie mam czasu tankuje na byłym Slovnafcie nie zauważyłem różnicy w zasadzie. Natomiast obsługa niekiedy wola o pomstę jak są starsze panie to super no problem, ci młodzi też bez zastrzeżeń, ale te siksy jak widzę to odjeżdżam bez tankowania. Pierwszy raz spotkałem się tam że tankująca gazem mając rękawice na ręce każe mi z fochami korek ściągnąć (wiadomo kolo błotnika sie brudzi ale od tego ma rękawice) i nieraz przez te młode korek bym zgubił dobrze że lotka z tylu je cudem wyłapuje.

blue ; jak Cię czytam, to wg mnie trochę ściemniasz ...

Orlen krakowska PB 95 i ON Orlen martyniaków LPG

Dziwi mnie tyle złych słów o lukoilu.
Od 5ciu lat nic nigdy się mi z autem nie działo (95), z kolei kilka razy po zatankowaniu z koniecznosci w statoil zawsze było to samo- auto się dusiło :/ zatem omijam tą stację z daleka, jedyny ich plus to położenie i kompresor :D
tata z kolei leje w orlenie i sobie chwali, ale trochę tam daleko :] to samo bp.

ceny paliw w J-nie [i nie tylko paliw...] to jakaś kpina. najlepiej lać paliwo jadąc gdziekolwiek dalej, podczas zakupów w kato czy s-cu. jakis czas temu u nas ceny były ok 4,82- 93, a jadąc do Chorzowa mijałam stację gdzie było po 4,66 :/

A ja polecam Statoil - tankuję tam zawsze i nie miałem nigdy problemów z jakością paliwa (diesel TDCi Forda(. BP nie dam zarobić bo gnoje zalali Zatokę Meksykańską ropą.

ukey@jawnet.pl napisał(a):bo gnoje zalali Zatokę Meksykańską ropą.

znalazł sie ekolog

Ja od ponad 5 lat tankuję na K&J (były Slovnaft) i zero problemów oraz cena przystępna. Sporadycznie Statoil bo po drodze ale wydaje mi się, że zawsze kilka groszy drożej od konkurencji.

hmmm... Gdzie się te szpilki chowały że nigdy na lukoilu ich nie widziałem. :D Lukoil mieści sie w normie natomiast na zime i ostre mrozy jakoś PB sprawia że Bestia strajkuje. Co jest dziwne bo zawsze wydawało mi się że ten smok wszystko spali. Co do LPG 3 lata temu tam tankowałem i zapchało mi filter na amen ;) od tamtej pory niezbyt często tam zajeżdzam. A ktoś ma doświadczenia z gazowni na Martyniaków??

gdzieś wyczytałem, że skończyły się czasy duńskiej benzyny na Statoil, angielskiej na Shelu i BP ..ect
Teraz ponoć w 90% wszędzie ... nasza z Orlenu (a gdzie nie gdzie, z Orlenu i z Nałęczowa jednocześnie )

popieram protest ukey -BP -> wypieprzać!!

Parę miesięcy temu diesel'a tankowałem czasem na Lukoil'u a czasem na Statoil'u. Raz miałem wrażenie, że różnica jest na korzyść Statoil'a, ale jednak stwierdziłem, że nie ma. Teraz tankuję na Statoil i nie narzekam.

W sumie różnica między Statoil'em a Lukoil'em polega tylko na obsłudze (i co z tym związane), gdyż właśnie obie stacje mają paliwo od PKN Orlen:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,8909592,PKN_Orlen_sprzeda_paliwa_Lukoil_Polska_i_Statoil_Poland.html