taki mgr czy inz juz w tym porabanym kraju jet nic niewart teraz to my mamy masowa produkcjie mgr a wiekszosc to wyslac na pszymusowe roboty na sybir banda matolow
Prawda - ale za doktora albo profesora to ja sie bral nie bede. Chyba, ze z nadania - zaloze jakas partie polityczna i mi dorzuca do nazwiska prof. dok. hab.