stetryczalytetryk@poczta.jaw.pl napisał(a):lechleszek@poczta.jaw.pl napisał(a):Wy jesteście barton, hamcock,siux........... i wam podobni,spokojni kulturalni ,ułożeni. Wam wolno wszystko,a jak ktoś ma inne zdanie zaszczulibyście człowieka na śmierć tacy z was "kulturalni adwersarze". Komu wy ciemnotę chcecie wciskać?
Podawanie rzeczowych argumentów naprawdę musiało komuś zaleźć za skórę.
W dyskusji można mieć swoje zdanie ale aby go utrzymać wypada jednak czymś konkretnym się podeprzeć. Bezsensowny słowotok, pisanie oczywistych bzdur czy chamskie wycieczki osobiste automatycznie sprowadza poziom rozmowy w okolice dna i metra mułu. Oczywiście moje słowa niczego nie zmienią ponieważ nie można przekonać już przekonanych.
Słowo pisane czy rejestrowane na taśmie lub innym nośniku ma to do siebie, że zawsze można powiedzieć: "sprawdzam!" Dlatego warto krytycznie podchodzić do informacji. Bywa, że pismacy popełniają gafy które nawet w ciemnogrodzie śmiech wzbudzają. Vide - choroba nowotworowa wywołana decyzją administracyjną. To moim zdaniem popisowy numer. Można kreować rzeczywistość bardziej subtelnie i zgodnie z kanonem. Wróćmy do tematu. Czytałem w CT artykuł z tego spotkania i widziałem zdjęcie. Licząc na szybko: jakieś sześć osób mniej i kilkudziesięcioosobowy tłum zmalałby do grupy kilkunastu osób. Jest prawda czasu i prawda ekranu jak mawiał klasyk. Czuwaj!
To są te wasze konkrety?
Czy opłaca się starać, kiedy macie do czynienia z jawną ignorancją i obojętnością?! Uważam, że należy walczyć, chociaż do czasu kiedy starcza wam sił!
[b]Jesteście panowie Silbertowcy śmieszni, szkoda na was mojego czasu