przez hawkmoon@portal » 29 sty 2014, o 22:55
Szczurze - świat nie jest taki czarno-biały. Składa się w nieskończonej ilości odcieni szarości. Znajdziesz wśród osobników naszego gatunku również takich, którzy kasę i seks mają w... gdzieś. Mam kuzyna, który poszedł na księdza i zajmuje się najuboższymi z ubogich. I nie znajduję w nim żadnego z atawizmów o których piszesz.
Józef M. też nie nie jest do końca zły. Pewnie się zagubił. Nie widzi już dokładnie gdzie jest dobro a gdzie zło, gdzie jest wróg, gdzie przyjaciel. Obejrzałem właśnie estoński film o wojnie w Abchazji. Gdzie los zetknął w sadzie mandarynkowym dwóch ciężko rannych wrogów - Czeczena i Gruzina. Piękna historia o wybaczaniu i przyjaźni. I o tym, że czasem ktoś, kto wydawał się wrogiem może oddać za nas swoje życie. Polecam.
Szczurze. W tym pełnym odcieni szarości życiu trzeba dokonywać wyborów. Często czarno-białych, bo tak znaczy tak, a nie znaczy nie. Prawda jest jedna. Racja - również. I czasem warto z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć.
Namiętności jakie targają ludźmi - pieniądze, seks, władza są niczym wobec pamięci jaką po sobie zostawimy. Uwierz w ludzi. Myśl globalnie, działaj lokalnie. Nie wszyscy są źli.