krysia-c@poczta.jaw.pl napisał(a):
Drugim przykładem są schody do św. Wojciecha wykonane z granitu i zimą można zęby powybijać.
To czemu do proboszcza z kamerą nie poleźli? Zwłaszcza, że na kościele są płyty polerowane, a na rynku - szorstkie, palone czyli inaczej zwąc płomieniowane. Pani Krysiu - jak się chce uderzyć kij się zawsze znajdzie. Tylko czasem nie ma sensu bić w głupiej sprawie. Bo nikt nie zwróci uwagi jak uderzenie będzie słuszne.