kupeekk@poczta.jaw.pl napisał(a):hawkamoon nie opowiadaj głupot. Nie robicie budowy dróg od nowa tylko remonty
Na przykładzie przebudowy odcinka OST - Leopold. Przejście podziemne - stare rozebrane, zbudowane nowe - wyższe, szersze, z podjazdami dla nie pełnosprawnych, czyli budowa, nie remont. Podniesiono klasę techniczną drogi z Z - zbiorcza do G - główna.
Stara droga miała braki nośności i koleiny. Miejscami była nośność mniejsza niż 8 ton, dziś jest 11,5 tony na oś. Starą drogę rozebrano do dna i na tym miejscu ułożono wszystkie plastry drogi. Stara droga nie miała odwodnienia (nawet jak były studzienki to
do niczego nie były podłączone- jest jeszcze parę takich miejsc w Jaworznie). Stara droga miejscami nie miała krawężników, teraz ma na całej długości. Pasów do "rozpędzania i zwalniania" na Szczakowskiej nie ma z powodu podziemnej infrastruktury leżącej obok drogi. Nie można kłaść asfaltu na rurach i kablach. Natomiast dołożono pasy do skrętu w lewo. Ich brak był przyczyną wypadków w przeszłości.
Powstało nowe skrzyżowanie - cygaro. Powstało przejście Leopold. To wszystko jest BUDOWĄ, nie remontem. Remont jest wtedy, kiedy na starą drogę wjeżdża frezarka, zrywa 5 cm górnej warstwy asfaltu, a potem przyjeżdża rozciełacz i walce i kładą nowe 5 cm asfaltu. Trwa to 5 dni, nie 9 miesięcy i kosztuje 5 procent tego co się wydaje przy budowie.