Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Brakuje kategorii w której chciałbyś "rządzić"? Zaproponuj nową, jeśli będzie miała poparcie to zostanie założona.

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez barborka-design@portal » 14 sty 2009, o 21:41

Miał na łapach kulki z lodu wielkości ok 2 cm.. Powstały w wyniku lizania czyli ogrzewania łap, wiec nie wypuszczany jest na kilka godzin, tylko spędza na dworze dłuższy czas, widac to tez po sierści. Pan który go za mna dokarmiał na przystanku powiedział, że wyglada jakby biedak od dłuzszego czasu sypiał w śniegu. Był zmrozony i trzasł się
barborka-design@portal
 
Posty: 27
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez kaze@jawnet » 14 sty 2009, o 22:49

barborka-design@poczta.jaw.pl napisał(a):Do osoby powyżej : nigdy nie wchodź na to forum. Jeżeli wejdziesz, wniosę prośbę do osób odpowiedzialnych za portal o usunięcie Twoich wypowiedzi.


Barbórka nie ośmieszaj się. Straszyć to Ty możesz dzieci :ugeek:

A co do tego, że psa już nie mogłaś znaleźć - ja bym proponował zadzwonić tym razem do Policji. Przecież ich obowiązkiem jest poszukiwać zaginionych. :D
kaze@jawnet
 
Posty: 304
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 23:00

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez barton@jawnet » 14 sty 2009, o 23:18

:shock:
Avatar użytkownika
barton@jawnet
 
Posty: 6475
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 23:00
Lokalizacja: Jaworzno

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez dem2000@jawnet » 15 sty 2009, o 07:52

Ja proponuję uśpić tego psa - i będzie w końcu koniec tej idiotycznej rozmowy !!!
dem2000@jawnet
 
Posty: 498
Dołączył(a): 8 gru 2006, o 00:00

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez barborka-design@portal » 15 sty 2009, o 17:25

kaze@jawnet.pl napisał(a):Widzisz Barbórka - nie odpowiedziałaś na moje pytanie. A z tego co widzę - to jedynie zadzwoniłaś do Straży Miejskiej - i nic więcej w tej sprawie nie zrobiłaś.

Taki z Ciebie obrońca zwierząt - a uprawiasz czystą spychologie. Wychodzisz z założenia, że najlepiej niech ktoś się tym zajmie, bo ja już to zgłosiłam. Trzeba było zadzwonić po hycla albo do schroniska - czyli do organizacji/osób , które zajmują się takimi przypadkami. Zawsze najlepszą drogą jest droga bezpośrednia. Jest przecież w Jaworznie TOZ - zajmowali się czyżykami to psem też powinni.

Swoją drogą - skoro pies ciągle tam jest - to kto go dokarmia ? A może ma Swojego właściciela, który go po prostu wypuszcza na kilka godzin.


Mam nadzieję, że czym predzej przeprosisz mnie za powyzsze słowa, gdyz jak widac powyzej, w momencie kiedy Ty pisałes te wstretne słowa, siedzac w ciepelłu oczerniajac mnie bezpodstawnie, ja w tym samym momencie chodziłam wokół miejsca w ktorym był pies...poświecają swoj czas. Mam nadzieje, że uczestnicy forum wyciagną wnioski z Twojej wypowiedzi... Ja zrobiłam dużo , brak czasu by to opisac. Weszłam na forum po to, by zawiązała się dyskusja ale przecież nie tylko o gadanie chodzi. Mam nadzieję, że wykonaliście po jednym tel do STRAZY i TOZu. Większa ilośc telefonów i zainteresowanie tematem daje szanse na zauważenie problemu i byc może podstawy do finansowania takich czynności w mieście. Rozumiem,że zadzwoniliście tam z krótkim pytaniem lub macie zamiar to zrobic.
barborka-design@portal
 
Posty: 27
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez barborka-design@portal » 15 sty 2009, o 17:32

Teraz telefonowałam do TOZu poraz ...ęty. Nikt nadal nie odbiera telefonu. Na ich stronie jednym z ważniejszych elementów rzucających sie w oczy jest nr konta.. ale telefonow odbierac nie ma komu... Telefonów chyba nie opłaca im sie odbierac..
barborka-design@portal
 
Posty: 27
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez kaze@jawnet » 15 sty 2009, o 18:13

barborka-design@poczta.jaw.pl napisał(a):Teraz telefonowałam do TOZu poraz ...ęty. Nikt nadal nie odbiera telefonu. Na ich stronie jednym z ważniejszych elementów rzucających sie w oczy jest nr konta.. ale telefonow odbierac nie ma komu... Telefonów chyba nie opłaca im sie odbierac..


12 stycznia pisałaś, że masz nadzieję, że Straż Miejska zadzwoniła do TOZ-u. Po 3 dniach dopiero wpadłaś, żeby zadzwonić samemu. Jak tak dalej pójdzie - to ten pies prędzej zamarznie ( o czym pisał wczoraj Barton - a Jego post później zniknął ).

Poza tym - myślisz, że jak 10 osób zadzwoni w tej samej sprawie to coś to zmieni ? Mylisz się - odnotują to jako jedno zdarzenie.

Pozostaje CI jedynie bezpośrednio zadzwonić do jakiegoś najbliższego schroniska - może Oni przyjadą. Dziś w radio mówili, że np. w Warszawie takimi sprawami chętnie zajmuje się ... ZOO.

Swoją drogą - masz zacięcie - trzeba Ci to przyznać. Chociaż zdania nie zmienię i nadal uważam, że ważniejszy jest człowiek niż zwierzę.
kaze@jawnet
 
Posty: 304
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 23:00

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez barborka-design@portal » 15 sty 2009, o 18:32

KAZE TEGO JUŻ ZAWIELE.... JAKIM PRAWEM PONOWNIE MNIE OCZERNIASZ I PISZESZ, ŻE DOPIERO PO TRZECH DNIACH WPADŁAM NA POMYSŁ BY ZADZWONIC DO TOZU.. PYTAM JAKIM PRAWEM BEZCZELNY... JA OD TRZECH DNI TAM DZWONIE BEZCZELNY
barborka-design@portal
 
Posty: 27
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez barborka-design@portal » 15 sty 2009, o 18:39

KAZE JEST NIEPRZYTOMNY... NIE WIE, ŻE SCHRONISKO W MYSŁOWICACH NIE WIE,ŻE JAWORZNO NIE PODPISAŁO UMOWY ZE SCHRONISKIEM W MYSLOWICACH. KAZE CZYTA I NADAL NIE ROZUMIE. PISAŁAM O BRAKU UMOWY NA SAMY POCZATKU. ŚLEPY I NIEPOWAZNY. SZUKA NA FORUM TYLKO ZABAWY. ZRÓB COŚ W TYM KIERUNKU Z NIE KRYTYKUJ KOGOŚ KTO ROBI ZA WAS WSZYSTKO.ŻEGNAM
barborka-design@portal
 
Posty: 27
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Bezdomnośc psów a STRAŻ MIEJSKA

Postprzez kaze@jawnet » 15 sty 2009, o 18:50

barborka-design@poczta.jaw.pl napisał(a):KAZE TEGO JUŻ ZAWIELE.... JAKIM PRAWEM PONOWNIE MNIE OCZERNIASZ I PISZESZ, ŻE DOPIERO PO TRZECH DNIACH WPADŁAM NA POMYSŁ BY ZADZWONIC DO TOZU.. PYTAM JAKIM PRAWEM BEZCZELNY... JA OD TRZECH DNI TAM DZWONIE BEZCZELNY


barborka-design@poczta.jaw.pl napisał(a):Poprosiłam Straż o wykonanie tel do Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami w Jaworznie mam nadzięję, że zadzwonili,ale czy TOZ zareagował.. nie wiem.


Jak wół jest napisane, że to Straż Miejska dzwoniła do TOZ-u ( a raczej miała zadzwonić ) a nie TY. Więc nie mów,że od początku do nich dzwoniłaś bo co innego wynika z Twoich postów.

Kolejna Twoja wypowiedź z 14 stycznia ( a więc 2 dni po pierwszym Twoim poście ) :
barborka-design@poczta.jaw.pl napisał(a):Na szcęście to nie autostrada, bo jesteśmy my. Co robi??? Odzezwijcie sie


A więc dopiero po 2 dniach jak zobaczyłaś znowu tego psa, kapnęłaś się, że sprawa nie została załatwiona. I po 2 dniach się pytasz co robić ??

Takim właśnie prawem wyciągam wnioski.
kaze@jawnet
 
Posty: 304
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 23:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nowe kategorie na forum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron