Ostatnio spędzam czas, przy instalacji osiedlowego internetu w miejscowosci XYZ :) .
Przy ostatniej burzy, piorun trafił w jeden z budynków mieszkalnych. "Zaatakował" sieć niskiego napiecia i w bloku spalił dwa telewizory i kilka innych sprzętów. Niestety przy okazji pomimo zastosowania kabla ekranowanego - obustronnie uziemionego poprzez urządzenia przepieciowe...na tym osiedlu poszło kilka kart sieciowych oraz kilka przełączników na klatkach , co rozłaczyło kilkudziesięciu internautów. Switche były martwe, zasilacze popalone ... zgodnie z umową tamtejszego dostawcy, na czas burzy abonent jest zobowiazany, do wyjęcia wtyczki z karty sieciowej. W przypadku uszkodzenia karty "po burzy" abonent zostanie obciażony kosztami w wysokości 30 zł (nowa karta sieciowa + robocizna).
Zadaję więc pytanie na forum - jak takie sytuacje są lub bedą załatwiane w firmie Art-Com ?. Czy w czasie burzy możemy sobie swobodnie surfować , i jakie bedą koszty usuniecia ewentualnego uszkodzenia karty sieciowej w naszym kompie .... nie pisałem indywidualnego maila , bo myślę że temat jest ważny dla innych userów naszego forum...