przez barton@jawnet » 29 sie 2005, o 06:27
Może na początku , jak Art-com zaczął zakładać internet i chłopaki zaczęli się tym na poważnie interesować , może jak było 1000,2000,3000 uzytkowników ich prace były źle zarządzane , nieskoordynowane, czasami "małymi Kłamstewkami" załatwiali sprawę klienta - bo to swicz się zawiesił , a mówili że właśnie brygada tam pracuje :)
Różnie to panowie i chłopcy z Artcomu robili. Ale od jakiegoś , dłuższego już czasu wszystko załatwiają szybko. Dzwonię że nie mam neta - odpowiedź - zaraz sprawdzimy - i net jest , dzwonię o zmianę maka - 10 minut i załatwione, piszę do osoby , która sie zajmuje DC - odpowiedź , krótka ale zawsze załatwiajaca sprawę .Jeśli wszystko jest normalne (a tak być powinno) to co tu narzekać ? no chyba na szybkość transferu w najniższej taryfie. Ale rynek jest nieubłagany - wszyscy wielcy tak robią......mamią nas coraz to nowymi taryfami i bezpłatnymi godzinami ...:)
PS. Słyszałem że co niektórzy mają po 2 miechy nieopłaconego abonentu i nie są odcinani ...jak jest duży wpływ co miesiąc - to firmę stać na takie gesty :)
pozdrawiam...