forum.jaw.pl

Pies młody czarny z biało-szarymi łapkami na dole i krawatką, zadbany, sierśc lśniąca, krótka. Wsiadł dziś (23.04.09) o godz. 8:55 do autobusu lini E na przystanku Łubowiec w Kierunku Katowic. Wyrażnie szukał pana. Był zszokowany, prawdopod. porzucony. Wysiadł w Katowicach przy estakadzie PKP skąd doprowadziłam go z przygodami do Straży Miejskiej ul. Młyńska, gdzie uzyskałam pomoc. Pomoc też uzyskałam od właścicieli restauracji czy kawiarenki znajdującej się przy Straży Miejskiej, którzy zaopiekowali sie psem wraz ze mną. Nakarmili i napoili z wielkim trudem. Do przyjazdu ekipy ze schroniska, mam nadzieje przytrzymali go.
Prawdopodobnie (jak zapewniali strażnicy) schronisko dla bezdomnych zwierząt: Dąbrówka Mała ul. Milowicka 1b 40-312 te. 256-61-15 pon.-pt.7 -17; weekendy 7 -14; dla poszukujących całodobowo. Ucieszyłam się, że wsiadł do autobusu na Katowice i wyjechał z mista Jaworzno, które nie podpisuje umowy ze schroniskiem w Mysłowicach, dlatego na terenie Jaworzna porzucane psy nie maja szans za zainteresowanie.

Upewniłam się co do miejsca pobytu psa. Został zabrany przez pracowników Schroniska: Katowice - Dąbrówka Mała