Mam problem z dyskiem WD 80 GB. dalmi go znajomy zeby zerknac mowil ze siedizla na gratce nagle mu sie kom wylonczyl i ponije mu sie juz nie zalanczal windos. Dysk bios wykrywa normalnie chodz czasme zauwazylem ze ma problem. Jak ie okazalo w moemencie kiedy ma sie bootowac komp nie widzi systemu wychodiz komunikat ze nie ma pliku bnootujacego.... No nic to odpalam pytke windowsa chce zrobic formate i postawic na nowo system dochodze do momnetu hgzie mma formatowac ale jest komunikat ze nie NIE MA DOSTEPU DO DYSKU. nie ma widocznych partcyji nie da sie nic zroibc. Tak samo w fdisku wydzi dysk pisze ze ma nie poprawna partycje (ntfs byl) normlane ale tez nie da sie cni zrobic bo pisze brak dostepu do dysku.
POdpielem go do mojego koma z systemm windwos go wykryl ale nie ma w moim komutyerze zadnej partcji zniego nic.
Wiec pytam sie cyz mozna cos jeszcze zrobic czy najprawdopodobniej padla glowica badz elktornika???
Dyk juz nie ma gwaancji bo ma ok 4-5 lat