Ej zawsze wydawało mi się, że Ci "prawdziwi" discopolowcy, to żeby śpiewać takim głosem to muszą go później przez niezły syntezator w studiu przepuścić. Ten koleś ich pobił - on tak spiewa naprawdę
A teksty o "dotykaniu ust tych jej", to już po prostu mistrzostwo świata