przez seba@jawnet » 8 sie 2005, o 13:16
Całą sprawę znacie z informacji na jaw.pl, ale widzę, że pojawiły się pytania, więc postaram się odpowiedzieć na niektóre:
grzkac: Złodziej mógł sobie wymyślić inną formę załatwienia przejażdżki radiowozem - Ta może go sporo kosztować.
freezee: Obecnie już jest kilka paragrafów. Od podszywania się pod inna osobę, kradzieży sygnału, włamania do sieci po nielegalne świadczenie usług. Ale będzie jeszcze kilka:)
frogi: Wiesz był cwany, ale nie do końca.
willy: Wiesz... będzie go to kosztowało tyle, że neta miałby pewnie przez kilka lat za friko:)
romanmerda:
- Złodziej był wpięty do kabla przechodzącego przez piwnicę.
- U nas również nie utrudniamy, a nawet pomagamy dzielić sygnał, jeśli oczywiście jest to w obrębie lokalu w którym jest udostępnione przez nas przyłącze wskazane na umowie.
- zabezpieczenie kompów sąsiadów: Na podstawie wpięcia do nielegalnej sieci komputerowej która działała na szkodę firmy ART-COM, a mianowicie kradła sygnał.
- Nie mogliśmy zerwać umowy ponieważ nie był naszym abonentem
browar: Komputerki zostały zabezpieczone ze względu na podejrzenie kradieży sygnału. Niemiało to żadnego związku z oprogramowanie, chociaż pewnie teraz będzie odpowiadał również za oprogramowanie gdyż komputery trafiły do analizy prawdopodobnie do Katowic.
deejay: Złodziej napewno dzielił na kilka osób - złapaliśmy najbliższych sąsiadów:) Czy pobierał kase - to już spawa policji.