Strona 1 z 2

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 24 sty 2013, o 19:33
przez czeslaw1963@portal
Ponad 200 dzieciaków trenuje piłkę nożną w Górniku Jaworzno.
Za te 9 tys. na szkolenie młodzieży to nie poszaleją za bardzo, a gdzie stroje, sprzęt, wynajem hali od miasta (z powrotem kasa idzie do budżetu - wariactwo).

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 24 sty 2013, o 20:25
przez szymonk@jawnet
czesław, gdyby te 200 tys. które rozdaje się ot tak na utrzymanie drużyny w której na palcach jednej ręki możesz policzyć Jaworznian przeznaczyć na szkolenie młodzieży to byłby z tego większy pożytek.

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 24 sty 2013, o 20:44
przez tusek@portal
szymonk ma racje w 100%, teraz lepia na szybko bo kilka "kibicow" pokrzyczalo w urzedzie i dotacja poszlo. Tylko co dalej??? I niech jeszcze sie fudala osmieli wypowiadac na tematy sportowe dostanie z liscia na ulicy.

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 24 sty 2013, o 21:38
przez pavel@portal
tusek@poczta.jaw.pl napisał(a):szymonk ma racje w 100%, teraz lepia na szybko bo kilka "kibicow" pokrzyczalo w urzedzie i dotacja poszlo. Tylko co dalej???

Te 'kilka' kibiców co bylo pod urzędem to zapewne było w imieniu tysiąca regularnie odwiedzajacych jaworznian stadion miejski na meczu Szczakowianki oraz kilku tysiecy innych jaworznian ktorzy interesuja sie tym klubem tylko z różnych powodów nie chodzą na mecze (praca lub brak funduszy) bo mecz Szczakowianki to nie jest darmowe wejscie jak w przypadku koszykarzy MCKiS tylko wydatek rzędu 12 zł (najdrozszy w calej 3 lidze)

Trener Szczakowianki w ostatnim numeru 'Co tydzień' w której mówi ze Szczakowianka to nie jest byle jaki klub typu Victoria Chrościce.

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 24 sty 2013, o 21:45
przez barton@jawnet
Z całym szacunkiem Pavel, ale wydaje mi się że ta drużyna lata świetności ma już za sobą, i raczej już nie dostąpi tego "zaszczytu" aby grać w pierwszej lidze. Nikt już po lesie z walizkami latał nie będzie, aby mecze kupować.

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 24 sty 2013, o 22:24
przez tusek@portal


Trener Szczakowianki w ostatnim numeru 'Co tydzień' w której mówi ze Szczakowianka to nie jest byle jaki klub typu Victoria Chrościce.


Ten trener juz mowil tyle roznych rzeczy czesto sprzecznych wiec nie jest to argumenatcja. Barton zgadzam sie. Nie chce byc zlym prorokiem bo sa fani tego zespolu ale dluuugo nie pociagna. Zycie pokaze

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 24 sty 2013, o 22:32
przez bartek-@portal
Na jeden temat rozmawia się już w 3 miejscach:
- http://www.jaw.pl/forum/replies/24820/1/10/1
- http://www.jaw.pl/forum/replies/24862/1/10/1
- http://www.jaw.pl/forum/replies/24867/1/18/1

barton@jawnet.pl napisał(a):Z całym szacunkiem Pavel, ale wydaje mi się że ta drużyna lata świetności ma już za sobą, i raczej już nie dostąpi tego "zaszczytu" aby grać w pierwszej lidze. Nikt już po lesie z walizkami latał nie będzie, aby mecze kupować.

I bardzo dobrze. Nikt nie daje przyzwolenia na frajerskie zachowanie. O Ekstraklasie nikt nie mówi, o pierwszej też nie. Wydaje się, że z drugą też na obecną chwilę mógłby być finansowy problem. Jednak coś więcej niż liga okręgowa się miastu należy. W pierwszej kolejności trzeba przetrwać trudny okres.

szymonk@jawnet.pl napisał(a):czesław, gdyby te 200 tys. które rozdaje się ot tak na utrzymanie drużyny w której na palcach jednej ręki możesz policzyć Jaworznian przeznaczyć na szkolenie młodzieży to byłby z tego większy pożytek.

Oj boli to, boli. Jakoś fakt sprowadzenia armii zaciężnej nie martwił Cię, gdy twoi walczyli o III ligę. Chyba, że przemawiała za nimi bezgraniczna miłość do swojego pracodawcy, miasta i barw klubowych taka, że z tego omamienia aż zaczęli cieszyli się do pustych trybun bądź podskakiwali z radości po zdobyciu bramki przez przeciwnika?
Obrazek

czeslaw1963@poczta.jaw.pl napisał(a):szymonk ma racje w 100%, teraz lepia na szybko bo kilka "kibicow" pokrzyczalo w urzedzie i dotacja poszlo. Tylko co dalej??? I niech jeszcze sie fudala osmieli wypowiadac na tematy sportowe dostanie z liscia na ulicy.

czesiu każdy wie jak u nas jest z kasą w mieście, można było się spodziewać różnych decyzji UM więc kto bronił ludziom związanym z Górnikiem, podobno jest ich tak dużo, iść i walczyć o swoje? Nikt. Najprościej jest teraz siedzieć we fotelu i pisać w internecie jak to jest źle i niesprawiedliwie.

tusek@poczta.jaw.pl napisał(a): Zycie pokaze

Jeśli wiara czyni cuda, to my wierzymy, że się uda.

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 25 sty 2013, o 05:01
przez szymonk@jawnet
bartek-@poczta.jaw.pl napisał(a):
szymonk@jawnet.pl napisał(a):czesław, gdyby te 200 tys. które rozdaje się ot tak na utrzymanie drużyny w której na palcach jednej ręki możesz policzyć Jaworznian przeznaczyć na szkolenie młodzieży to byłby z tego większy pożytek.

Oj boli to, boli. Jakoś fakt sprowadzenia armii zaciężnej nie martwił Cię, gdy twoi walczyli o III ligę. Chyba, że przemawiała za nimi bezgraniczna miłość do swojego pracodawcy, miasta i barw klubowych taka, że z tego omamienia aż zaczęli cieszyli się do pustych trybun bądź podskakiwali z radości po zdobyciu bramki przez przeciwnika?


Sęk w tym że wszyscy Ci zawodnicy byli sprowadzeni i opłaceni za prywatne pieniądze. Victoria nie miała ani jednej miejskiej złotówki. To jest zasadnicza różnica.

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 25 sty 2013, o 10:41
przez tomaszsedor@portal
Szymonk ma rację, trzeba rozdzielić dwie sprawy - pieniądze na szkolenie młodzieży, a pieniądze na drużyny seniorskie. Victoria dostawała tylko pieniądze na zajęcia z młodzieżą.

P.S. Może kiedyś kochana Victoria jeszcze odżyje, teraz widzę, że w KRS jest zgłoszony proces likwidacyjny całego stowarzyszenia.

Sport w Jaworznie umiera

PostNapisane: 25 sty 2013, o 10:48
przez bartek-@portal
szymonk@jawnet.pl napisał(a):
bartek-@poczta.jaw.pl napisał(a):
szymonk@jawnet.pl napisał(a):czesław, gdyby te 200 tys. które rozdaje się ot tak na utrzymanie drużyny w której na palcach jednej ręki możesz policzyć Jaworznian przeznaczyć na szkolenie młodzieży to byłby z tego większy pożytek.

Oj boli to, boli. Jakoś fakt sprowadzenia armii zaciężnej nie martwił Cię, gdy twoi walczyli o III ligę. Chyba, że przemawiała za nimi bezgraniczna miłość do swojego pracodawcy, miasta i barw klubowych taka, że z tego omamienia aż zaczęli cieszyli się do pustych trybun bądź podskakiwali z radości po zdobyciu bramki przez przeciwnika?

Victoria nie miała ani jednej miejskiej złotówki.

Czyja to wina? Tylko i wyłącznie zarządu.

szymonk@jawnet.pl napisał(a):Sęk w tym że wszyscy Ci zawodnicy byli sprowadzeni i opłaceni za prywatne pieniądze.

Sprowadzić za prywatne pieniądze to jedno. Sęk w tym, żeby potem w czasie trwania kontraktu, np. bramkarze nie musieli sprzedawać odzieży klubowej żeby odzyskać jakąś kasę, bo tej "prywatnej" jakoś nie widzieli.