forum.jaw.pl

W świetle obowiązującej ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych - organizator imprezy masowej ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo jej uczestników. W praktyce oznacza to, iż kibic meczu piłkarskiego, który został pobity przez innych kibiców, może dochodzić zadośćuczynienia za doznaną krzywdę od organizatora imprezy… więcej na: www.prawo4you.com

ciekawe ale chyba u nas nie skuteczne...

A jak nie ma imprezy (meczu), to do kogo po zadośćuczynienie ???? Trzeba zastrzec, że organizator odpowiada na imprezie a nie poza nią.

nie, dziękujemy!

Dokładnie tak. Organizator zapewnia bezpieczeństwo tylko na obiekcie a jak pokazuje przykład z Sosnowca, "tylko na obiekcie".

Przykład z Sosnowca:

"Skandal podczas meczu piłkarskiego w Sosnowcu. Organizatorzy nie zgodzili się, aby obecny na stadionie lekarz udzielił pomocy rannemu 12-latkowi. - Uznali, że służby medyczne są dla zawodników, a nie kibiców - twierdzi policja. Na miejsce trzeba było ściągnąć dodatkową karetkę..."

więcej na http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35039,7673703,Skandal__Lekarz_nie_mogl_pomoc_rannemu_chlopcu.html

Jak pokazuje ta sytuacja gdy rodzic wyniósł rannego chłopca poza bramę stadionu do funkcjonariuszy policji lekarz znajdujący się na stadionie pomocy juz nie udzielił bo sam tez musiałby wyjśc poza bramę.

"Chłopak z ojcem opuścili miejsce organizowanej przez nas imprezy, więc załoga stadionowej karetki nie mogła im pomóc, bo sama musiałaby opuścić nasz obiekt - wyjaśniał Jerzy Lula, dyrektor Zagłębia Sosnowiec.

- Lekarza od rannego dziecka oddzielała tylko zamknięta brama. Nie wydaje się panu, że zdrowy rozsądek nakazywałby, żeby przynajmniej zobaczył, jakie są jego obrażenia - zapytaliśmy.

- Przepisy nie zezwalają, aby załoga karetki zabezpieczającej imprezę sportową opuszczała jej miejsce - przekonywał dyrektor Lula".

W tej sytuacji muszę pochwalić zachowanie policjantów którzy kilkanaście razy interweniowali o pomoc lekarza znajdującego się na stadionie a gdy ta nie była możliwa wezwali karetkę ze szpitala.

Tak więc jak widać z tym bezpieczeństwem zapewnionym przez organizatora na obiekcie jest różnie. Przykre to, że w sytuacjach takich jak ta z Sosnowca, organizator sztywno trzyma się przepisów.

lukasz78@poczta.jaw.pl napisał(a):

Tak więc jak widać z tym bezpieczeństwem zapewnionym przez organizatora na obiekcie jest różnie. Przykre to, że w sytuacjach takich jak ta z Sosnowca, organizator sztywno trzyma się przepisów.

W mordę lekarzowi bym dał, organizator swoje a lekarz ma nieść pomoc, to jego zadanie, w końcu przysięgę składał.