gembol@jawnet.pl napisał(a):słuchaj każdy zna swojego szefa
ja wiem ze to co napisałem nie będzie zgodne z waszymi zasadami ale jeśli szef jest chamem i nie idzie ludziom szedł na rękę to mam to być złotą zasadą szefowanie szefa ???
w końcu on tez jest człowiekiem i jeśli firma jest tylko 4 osobowa to z ludźmi da się dogadać ,ale jak ktoś jest tym kim jest to co mamy zrobić ?????????
prawda jest taka że nikomu na rękę nie pójdzie i nikomu nie popuści !!!!!
oto jego motto :
zawsze się znajdzie ktoś na twoje miejsce !!!!
ale ja już tego mam dość !!!!!!
jeżdżę samochodem u niego chociaż w umowie mam tylko wpisane że jestem operatorem nie kierowcą ,szedłem mu na rękę , ale ile można ????????
a to że zarabiam najniższą krajową to pewnie nic ??? a wymagania jakbym zarabiał 3000 zł
ludzie naprawdę ja rozumiem wszystko (prawie wszystko) ale to jest juz przegięcie !!!!
Wiesz co w pewnych kwestiach możesz mieć rację ,nie wiem co robisz naprawdę a co powinieneś ,ale druga strona medalu jest taka że pracownicy wykorzystują sytuację ,szef nie widzi to sobie posiedzimy, co do zarobków to fakt że minimum jakie niektórzy dostają to zdecydowanie mało ale to nie oznacza też że ma wykonać mniej niż ten co zarabia więcej ,każdy się zgadza na stawkę przy przyjęciu ,i daną pracę musi wykonać .