forum.jaw.pl

ganicus@poczta.jaw.pl napisał(a):

dark@poczta.jaw.pl napisał(a):czytaj osiołku ze zrozuieniem.

Tak do ciebie nauczycielka w podstawówce darku ciągle mówiła. I ci schiza po tym widzę została do końca życia.

Coś ubogi masz zasób słownictwa pajacu jak na twoje mniemanie o sobie. hehehe

czytaj ze zrozumieniem, ale to apel do myślącego a nie do ogarniętego fobią. Moją nauczycielką nie przejmuj się bo ona mnie nauczyła czytać ze zrozumieniem w przeciwieństwie do selezjan jak u ciebie. Twój zasób słownictwa jest tak bogaty jak twoja rodzinka i twoje zainteresowania. Widzę,że musiałeś skorzystać z trzeciego konta tak samo ułomnego w czytaniu ze zrozumieniem jak dwa poprzednie. A po po jak tam zajmowanie drogi gruntowej sąsiedzi są szczęśliwi,że ich komediant jest happy z ustawiania kamyczków?????.

darek widzę, że tekst "czytaj ze zrozumieniem" wyrył się głęboko w twojej pamięci. tyle tylko zapamiętałeś ze swojej krótkiej edukacji.
tylko postaraj się w jakiś inny sposób wyrażać swoje emocje bo jeden wyryty na pamięć tekst to już trochę nudny jest.

"Postaram ci się dowiedzieć czy jakiś glina siedzi w piwnicy."

Sprawdź darek i zdaj relacje po południu czy tam byłeś czy nie. hehehe

Darek musiał wczoraj mieć tajną akcje bo nie dał znaku życia. Pewnie prowadził jakieś obserwacje.

Darek musiał wczoraj mieć tajną akcje bo nie dał znaku życia. Pewnie prowadził jakieś obserwacje.

Darek musiał wczoraj mieć tajną akcje bo nie dał znaku życia. Pewnie prowadził jakieś obserwacje.

Darek musiał wczoraj mieć tajną akcje bo nie dał znaku życia. Pewnie prowadził jakieś obserwacje.

Darek musiał wczoraj mieć tajną akcje bo nie dał znaku życia. Pewnie prowadził jakieś obserwacje.

ganicus@poczta.jaw.pl napisał(a):"Postaram ci się dowiedzieć czy jakiś glina siedzi w piwnicy."

Sprawdź darek i zdaj relacje po południu czy tam byłeś czy nie. hehehe

dla twojego ograniczonego intelektu wystarczyło zadzwonić do dyżurnego. Na pytanie o jakiegoś gliniarza pracującego w piwnicy cytuję ci odpowiedź:... " co za idiota pisze takie bzdury, powinien się leczyć a nie pisać".... nic dodać nic ująć

Darek to muszę ci przyznać odwaliłeś kawał dobrej roboty. Brawo.
Może cię tam akurat nie było a dyżurny się dziwił, że ktoś pyta o taką łajzę.