Nie wiem czy wiesz, ale samo szukanie odpowiedniej ksiąki zajmuje trochę czasu, a potem odnalezienie konkretnego fragmentu, który będzie istotny dla danej pracy. Kto chce to może przepisywać, kserować, skanować, etc... Ale co byś nie robił, to i tak pochłonie to sporo "minut", zwłaszcza w przypadu, gdy potrzebujesz fragment z książki dostępnej tylko i wyłącznie w czytelni. Kolejna sprawa to dostępność potrzebnych lektur. Czasami trzeba szperać w katalogach Biblioteki Śląskiej, jako że tam znajdziesz szerszą gamę opracowań do danego tematu. A co najważniejsze, wszystko właściwie zależy od samego tematu prezentacji. Jedne wymagają poświęcenia większego inne mniejszego, a do tego dochodzą jeszcze własne aspiracje: jak przygotujesz tak masz, co chcesz to osiągasz.