przez beowulf@jawnet » 7 kwi 2006, o 19:03
Zaden wyjatek...
Patrzac tak, zeby kazdy widzial - TP tez stosuje takie dzialania. Zwlaszcza, ze ich to nic nie kosztuje - bo w sumie musieliby placic sobie...
Srednio 1 na tydzien ktos dzwoni z rewelacyjna oferta tanich rozmow albo abonamentu za polowe ceny... Za kazdym razem w polowie tekstu przerywa sie rozmowe, stanowczo dziekujac i odklada sluchawke. TYlko jak na babcie trafi, to kobieta przy telefonie moze palpitacji dostac, bo raz jak babcia ryknela, to sie caly dom wystraszyl, a pies zaczal szczekac xD