ilusia@poczta.jaw.pl napisał(a):Przemoc wobec nauczycieli wygląda następująco: dziś moja znajoma nauczycielka miała już wystawione oceny końcowe i nagle pojawia się mama uczennicy lekceważącej cotygodniowe zajęcia i której niestety nie można zaliczyć do uczennic sumiennych. Uczennica ma następujące oceny: 5, 5, 5, 1, 1, 1.
Co jej się należy wg Was? Wg obliczenia: dostateczny. Nauczycielka wystawiła: dobry. Mama która się pojawiła zaczęła rozmowę od ustawienia swoich rąk "pod boki" czyli przyjęła mowę ciała roszczeniową, a nawet groźną, ponieważ ocena "dobry" jej nie odpowiada ..przyszła w sprawie przepisania na Bardzo dobry..
Powrót do Edukacja, szkolnictwo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości