waldorf@poczta.jaw.pl napisał(a):Jak wice był Rechul, albo Nowak, to faktycznie, można było powiedzieć, że mamy jeszcze wice prezydentów. Ale Starzycki? Litości. Kaczmarek? Szkoda chłopa, bo fajny był, a dał się stłamsić. Póki Silbert był cykorem, to obstawiał się mądrzejszymi. Oni rządzili. Teraz wydaje mu się, że obrósł w piórka, to wziął sobie głupszych od siebie (albo z mniejszym parciem, jak Kaczmarek). Efekt taki, że jest tak, jakby ich nie było.
Powrót do Co w mieście słychać...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości