:) coś w tym może być - więc może odezwę się za godzinę jak znowu będę miał 5 minut.franek@poczta.jaw.pl napisał(a):Leszek, może jakiś publiczny zakład, chodź hazard jest nielegalny, o to czy zostaniesz zwolniony.
Stanę na pręgierzu na rynku w samych slipkach, przyjmujesz ? :)
Chodź zastanowię się nad tym jeszcze bo jak przeczyta to Twój pracodawca to jest gotów faktycznie Cie zwolnić aby mnie miasto nagiego ujrzało :)
Powrót do Co w mieście słychać...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości