przez redbaron@portal » 21 gru 2013, o 07:53
Dobrze Barton prawisz. Józek się rozzuchwalił. Kąsał lekko, nie było reakcji, kąsał mocniej - dostał kulturalne sprostowanie, którego nie dał, albo wbrew prawu opatrzył komentarzem, że żal było czytać. Nikt do sądu po tym nie leciał. No to pojechał zupełnie po bandzie dając do gazety nie tylko zniekształcony obraz rzeczywistości, nie tylko manipulację, ale wreszcie i kłamstwo.
A jak mu zwracali uwagę, że przegina, to się odgrażał, żeby go do sądu oddać. No to dostał co chciał.
Zepsuł reputację gazety, zniszczył swoją wiarygodność, teraz dostanie pewnie parę wyroków z rzędu. Ale jak Józka wszyscy znamy to będzie bronił swych kłamstwek do końca, grzywn nie popłaci, przeprosin nie opublikuje, żeby do wreszcie jakiś sąd do aresztu wsadził. Wtedy CT opublikuje Józkową facjatę zza krat, w formie kolażu.
Jakież to wszystko przewidywalne. Ale jak widać, w dobie internetu każde kłamstwo może zostać wyłuskane i napiętnowane. Choć również każda prawda opluta i zhejtowana, ale to już urok nieczym nieograniczonej wolności.
Józefie - prawda jak oliwa, zawsze na wierzch wypływa. Sąd ojcu redaktorowi wyraźnie chyba powiedział. Nie kłam więcej, nie manipuluj, nie daj fałszywego świadectwa wobec bliźniego swego, bo w końcu nie dostaniesz rozgrzeszenia i tak się skończy.
Błądziłeś Józefie, więc ochłoń, daj se siana, przeproś, a z pewnością wszyscy Ci wybaczymy w ten świąteczny czas.