Mówi się i straszy rzekomymi zwolnieniami w UM. Ale czy tak czysto Ci niektórzy ludzie byli przyjęci? Jest wśród pracowników UM i spółek oraz instytucji kultury dużo ludzi będących członkami Stowarzyszenia Jaworzno Moje Miasto oraz PiS. Wiecie o tym? Oni krzyczą na forum najwięcej oraz pracownicy wydziału biura promocji UM.
Wiecie jakie to jest wygodne? Panowie Silbert i Starzycki są jednocześnie pracodawcami a także szefami swoich ugrupowań. Członkowie ich organizacji w wielu przypadkach są pracownikami UM i innnych podległych instytucji. To prawdziwy majstersztyk! Dzięki temu nikt nie odważy się postawić Silbertowi ani Starzyckiemu,a tym samym zawsze mogą liczyć, że będą wybierani do władz w swoich ugrupowaniach, bo mają wielu swoich członków na garnuszku. Dzięki temu będą zawsze przy korycie. Całkowita imitacja demokracji, czysty PRL.
W prywatnych rozmowach ostatnio od paru członków tych organizacji słyszałem, że mają dość tego co robi Silbert i Starzycki, ale muszą siedzieć cicho, by nie stracić pracy! Całkowita paranoja i totalitaryzm. Co to za czasy?
Silbert mówi że brzydzi się politykierstwem, ale on politykę uprawia! Na czerwcowych wyborach w Stowarzyszeniu Jaworzno Moje Miasto, tak bał się, że nie zostanie wybrany, bo bał się grupy osób związanych z PO, że naprędce zapisał ponad 20 nowych osób tuż przed wyborami. Ot tak wygląda demokracja i polityka wg Silberta!