Strona 3 z 8

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 16:13
przez muniek@portal
barton nie dyskutuj z żałosnym restauratorkiem bo ten burak zawsze ma rację. jak tak dalej będzie prowadził swoją knajpe to niedługo ja będzie otwierał tylko dla siebie

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 16:19
przez barton@jawnet
To nie jest dyskusja, tylko wymiana razów :). Wątpię, aby kolega był restauratorem. Bo dbałby o swój image, zachęcał by do siebie i przedstawiał swoją firmę, swój lokal w najlepszym świetle. Ten kolego to zwykły buraczyna, jakich wiele na forum. Ot zaistnieć, mieć swoje pięć minut, nawtykać wszystkim aby potem zniknąć bez śladu. Nie przykładam większej uwagi do takich użytkowników. Są tu tacy, co można porozmawiać, umówić się na piwo, poodwiedzać i porozmawiać o wszystkim. Kilkutygodniowi krzykacze nie robią na mnie żadnego wrażenia.

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 16:23
przez grisham@portal
Widzę, że Pani "dziennikarka" za kołnierz nie wylewa 3.43 - piękny kadr.

No, ale za 3 tyś. od "redakcji" na rzecz hospicjum, należy się.

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 16:28
przez lechleszek@portal
bb.kolegów to ja sobie sam dobieram,ty dalej obracaj się wokół waszej stalowej 9-tki, a co do dyskusji przy piwie, to jak długo jej przedmiotem może być propaganda sukcesu.Ja, nawet za wielkie pieniądze, tak długo nie mógłbym robić za osła.

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 16:45
przez muniek@portal
barton@jawnet.pl napisał(a):To nie jest dyskusja, tylko wymiana razów :). Wątpię, aby kolega był restauratorem. Bo dbałby o swój image, zachęcał by do siebie i przedstawiał swoją firmę, swój lokal w najlepszym świetle. Ten kolego to zwykły buraczyna, jakich wiele na forum. Ot zaistnieć, mieć swoje pięć minut, nawtykać wszystkim aby potem zniknąć bez śladu. Nie przykładam większej uwagi do takich użytkowników. Są tu tacy, co można porozmawiać, umówić się na piwo, poodwiedzać i porozmawiać o wszystkim. Kilkutygodniowi krzykacze nie robią na mnie żadnego wrażenia.


ty chyba nigdy nie byłeś w jego knajpie i nie miałeś z nim kontaktu to co napisales jest dokładnie cały on

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 16:49
przez lechleszek@portal
Grishamie nie mogę pojąć twojego toku rozumowania.Czy wg. Ciebie bal był po to żeby się pokazać,czy żeby połączyć przyjemne z pożytecznym.Gdybym dostał zaproszenie chętnie bym wziął udział.Bo przecież każde działanie jest dobre ,które niesie za sobą pomoc dla innych(np."ORKIESTRA").Nie wiem czy przymuszano kogoś do obecności,ale jak mniemam nikt do nikogo, kto nie uczestniczył w balu pretensji nie ma.To o co chodzi? W Stanach tego typu bale odbywają się bardzo często.Uczestniczą w nich ludzie z pierwszych stron gazet i nigdy nie przeczytałem o tym,żeby ktoś przy tej okazji oskarżał ich o robienie czegoś na pokaz ,chociaż tam jak nigdzie indziej na świecie wiele rzeczy robi się przede wszystkim dlatego.

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 17:06
przez lechleszek@portal
muniek, to ty jesteś bydlątko pierwszej wody. Bo jak logicznie wnioskuję chodzisz do gościa, patrzysz mu w oczy, uprzejmie włazisz do d..py,a potem rzucasz w niego kalumniami.Ot taki inteligentny dżentelmen muniek.

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 17:17
przez grisham@portal
lechleszek@poczta.jaw.pl napisał(a):ale jak mniemam nikt do nikogo, kto nie uczestniczył w balu pretensji nie ma.To o co chodzi? W Stanach tego typu bale odbywają się bardzo często.Uczestniczą w nich ludzie z pierwszych stron gazet i nigdy nie przeczytałem o tym,żeby ktoś przy tej okazji oskarżał ich o robienie czegoś na pokaz ,chociaż tam jak nigdzie indziej na świecie wiele rzeczy robi się przede wszystkim dlatego.


Ja wcale w dyskusję z Tobą nie wchodziłem, zacytowałem Sędora

tomaszsedor@poczta.jaw.pl napisał(a):Może warto porozmawiać o tych, którzy nie poszli? Czyli o naszej władzy?

Warto też zapytać, dlaczego ludzi związanych z UM nie było?


On się czepia dlaczego nie było władzy. Może była gdzie indziej, może miała gorączkę (39 po zabrzańskiej imprezie), może rozwolnienie, a może po prostu wsparła hospicjum inaczej, i nie miała ochoty na wspólne zasiadanie przy biesiadnym stole z tą nową jaworznicką "koalicją"

Reasumując, nie wywołałem Cię do "tablicy", nie prowokowałem dyskusji z Twoją osobą - myślę, że wyczerpująco zostałeś poinformowany o mojej obecności w kontekscie komentowanego materiału, która skierowana była wyłącznie do komentarza kolegi Sędora (ostatnio bardzo wrogo nastawionego do Silberta - ale to z racji funkcji jaką piastuje).

Co się tyczy takich balów, nie mam nic przeciwko, wręcz przeciwnie. Proszę, nie uświadamiaj mnie czym są takie akcje i kto w nich uczestniczy. Uwłacza to mojej dość sporej wiedzy w dziedzinach wielu, a także bieżących wydarzeniach spływających na nas każdego dnia z wielu źródeł, począwszy od jaworznickiej Bulwarówki (czyt. CT), a kończywszy na poważnych graczach w dziedzinie informacji.

No myślę, że zostałeś usatysfakcjonowany.

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 18:17
przez lechleszek@portal
Dobrego nigdy za wiele.Po prostu zażenowała mnie głupia dyskusja na temat balu.Mądrzy pochylili by czoło przed tymi którzy wyłożyli parę złotych, niosąc pomoc dla innych.A ci którzy dają i nie szukają rozgłosu nie uczestniczyliby w dyskusji na ten temat.Bo niby nie szukają rozgłosu,ale:to radni dali,to prezydent dał,to ty Grishamie dałeś i wielu wielu innych,którzy broń boże nie szukają rozgłosu.To po co to mówicie?

Bal Charytatywny na rzecz Hospicjum. Zebrano 6100 zł

PostNapisane: 18 lut 2014, o 18:24
przez redbaron@portal
Jeśli ktoś che prawdziwie pomagać, a nie dla poklasku, to nie czyni tego przy blasku fleszy i przed obiektywami kamer. Zwykła akcja propagandowa mająca pokazać, że egoistyczne elyty, żrące kawior i popijające whiskacza w kłębach dymu cygar kręconych na udach kubańskich metres "dzielą" się swym bogactwem. Wszystko na pokaz. Na pokaz wszystko.