forum.jaw.pl

Uważam że ludziom żyje się dobrze w takim mieście w którym tworzy się miejsca pracy - nie w handlu- lecz w produkcji.

Dlaczego nie debatuje się w naszym mieście na temat jak pozyskać inwestorów którzy stworzą miejsca pracy dla mieszkańców.

Jak ich zachęcić aby tu inwestowali.

A u nas ciągłe przepychanki - po co to. Szkoda czasu.

Mamy tereny pod inwestycje i co ?
Chińczycy ze swoja tandetą na której się już ludzie poznali to żaden inwestor.

rznejawor@poczta.jaw.pl napisał(a):Weź tylko pod uwagę, że już wcześniej przez Jaworzno leciała połowa transportu na Kraków. Ludzie, a szczególnie przedsiębiorcy szukający jak najwiekszego zysku! przeważnie wybierają najtańsze rozwiązania. Dlatego zamiast płacić za bramki lecą przez miasta.
Tak było, tak jest i tak pewnie będzie dopóki monopolista Staleexport będzie robił i to za przyzwoleniem polskiego rządu!! co chce!
I gdyby w Jaworznie nie było nowych dróg i projektu Mtda to teraz mielibysmy na każdym skrzyzowaniu kilometrowe korki! Nie widac ich tylko dlatego, że przejazd przez miasto jest dzieki nowej drodze duzo latwiejszy a ciężarówki zepchnięte na boczne drogi!

Ludzie, czy Wy nie rozumiecie, że temu człowiekowi nie zależy na merytorycznej dyskusji? To troll internetowy, o czym świadczy to, że jeszcze ani razu nie odpowiedział na żaden post merytorycznie. Im dłużej będziecie mu odpisywać, tym dłużej on będzie pisał i robił z Was, a nie z siebie, durniów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

Z tego co pamiętam to Kanty był ujęty jako teren inwestycyjny w tzw planie 'Śląska Brama' Sibert pobudował Markety. Zobaczycie czym to za skutkuje, takich miast w Polsce jest cała masa! Miast sprzedających tereny pod markety, wymarłe pustynie! Masakra!!!
Najgorsze w tym to, że tego co zrobił Śilbert, nie da się odwrócić

Akurat te 2 markety co powstają są bardzo potrzebne i mam nadzieje ze wyplenia ta drożyznę ze składów w Jaworznie. ceny na dąbrowie to nieporozumienie. Te same płyty kartonowo gipsowe 50 km od jaworzna (knauf)dostałem w podrzędnym sklepiku na jakimś osiedlu 3 zł taniej Ile to km do transportu i się opłacało komuś sprowadzić i sprzedać.

Silbert nic nie buduje na Kantym. Jak już coś to miasto buduje, ale też nie prawda, że markety, a infrastrukturę służącą przedsiębiorcą - co oni zbudują to już jest tylko ich decyzja. Działalność musi być zgodna z przepisami miejscowymi, a te są uchwalane przez Radę Miasta i przewidują w tamtym miejscu między innymi funkcję handlowo-usługowe, czyli np. markety. Miasto nawet nie miało dużego wpływu na to kto kupił tereny i został inwestorem na Kantym, bo teren ten należał (kilka działek nadal należy i jest na sprzedaż) do firmy likwidacyjnej kopalni, a nie do Miasta.

Redaktor pojechał po całości na koniec. Ogólnie poza skrytykowaną Galeną oddawanie przestrzeni publicznej pieszym to wypisz wymaluj słowa hawkmoona. Najwidoczniej panowie zostali źle przygotowani przed wystąpieniem, skoro jeden z nich wnioski wyciągał z obserwacji przy dojeździe na debatę. Pewnie usłyszeli, że galeria jest be bo padnie nasz lokalny producent ciuchów (swego czasu też i bezdrutowego internetu), pompowane są pieniądze w przelotową infrastrukturę drogową i cierpią na tym mieszkańcy. Panowie przyłożyli do tego kalkę standardowego zbitego miasta bez dzielnic satelickich i wyszło jak wyszło. Przy okazji: debata była zamknięta? Nie zauważyłem nikogo z forum wieżowców czy urzędników z inwestycji miejskich. Było kilku politykierów, starsze panie, mignęła mi też twarz jednego naszego forumowego kolegi, który zamilkł swego czasu. Co to za debata gdy na boisku jest tylko jedna drużyna...?

stetryczalytetryk@poczta.jaw.pl napisał(a):Redaktor pojechał po całości na koniec. Ogólnie poza skrytykowaną Galeną oddawanie przestrzeni publicznej pieszym to wypisz wymaluj słowa hawkmoona. Najwidoczniej panowie zostali źle przygotowani przed wystąpieniem, skoro jeden z nich wnioski wyciągał z obserwacji przy dojeździe na debatę. Pewnie usłyszeli, że galeria jest be bo padnie nasz lokalny producent ciuchów (swego czasu też i bezdrutowego internetu), pompowane są pieniądze w przelotową infrastrukturę drogową i cierpią na tym mieszkańcy. Panowie przyłożyli do tego kalkę standardowego zbitego miasta bez dzielnic satelickich i wyszło jak wyszło. Przy okazji: debata była zamknięta? Nie zauważyłem nikogo z forum wieżowców czy urzędników z inwestycji miejskich. Było kilku politykierów, starsze panie, mignęła mi też twarz jednego naszego forumowego kolegi, który zamilkł swego czasu. Co to za debata gdy na boisku jest tylko jedna drużyna...?

Odczuwam osobistą satysfakcję z tego, że grupa ludzi dość odległych od prezentowanej na spotkaniu Nowej Urbanistyki poszła się dokształcić. Mam nadzieję, że cokolwiek zrozumieli i pozwoli im łatwiej zaakceptować zmiany, które w najbliższych latach będą w naszym mieście następować. Szkoda, że spotkanie nie było nagłaśniane, bo warto zawsze posłuchać mądrych ludzi. Albo podzielić się z nimi doświadczeniami.

Oczywiście mają sporo racji w kwestii wielkopowierzchniowego handlu. W dużych miastach potrafią one zabić śródmieścia, wyssać z nich ludzi i życie. Ale przypadek Jaworzna jest zupełnie wyjątkowy - i piszę to z przekonaniem graniczącym z pewnością - Jaworzno dopiero dziś staje się miastem. Przed całą swą przeszłą historię było wsią przemysłową z wiejskim sposobem handlowania bazarowo-targowego, pozbawionego rozwiniętej infrastruktury handlowej. Na jaworznickich ulicach do dziś praktycznie nie ma sklepów sieciowych. Więc nawet nie ma co się ewakuować pod dach galerii. Jakieś drobne ruchy będą, ale Galena wzbogaci ofertę skłaniając mieszkańców Jaworzna by pozostali na miejscu. A nie opuszczali miasta na zakupy do Trzech Stawów, Silesii czy M1. Kształt i lokalizacja Galeny nie jest wynikiem przypadku, ale wielu lat pracy nad tym, by jednocześnie zjeść ciastko i mieć ciastko. Jak w teorii gier - gramy i wygrywamy wszyscy. Galena zassie do centrum ludzi. Powtarzam - ludzi.

Nowa odsłona ul. Mickiewicza pokaże intencje redakcji w sposobie opisywania zmian jakie na niej następują. Ciekawe czy będą pisać w duchu Nowej Urbanistyki, czy jak zwykle potępią w czambuł.

Dokladnie zgadzam sie z powyzszyym wpisem. Przeciez jaworznianie juz dzis od lat robia zakuoy w Galeriach tylko ze w tych w Sosnowcu,Katowicach itp A Galena sprawi ze zostana im pieniadze z paliwa i wiecej wydadzą tu a nie w obcym miescie - cala filozofia :)

ambak@poczta.jaw.pl napisał(a):Silbert nic nie buduje na Kantym. Jak już coś to miasto buduje, ale też nie prawda, że markety, a infrastrukturę służącą przedsiębiorcą - co oni zbudują to już jest tylko ich decyzja. Działalność musi być zgodna z przepisami miejscowymi, a te są uchwalane przez Radę Miasta i przewidują w tamtym miejscu między innymi funkcję handlowo-usługowe, czyli np. markety. Miasto nawet nie miało dużego wpływu na to kto kupił tereny i został inwestorem na Kantym, bo teren ten należał (kilka działek nadal należy i jest na sprzedaż) do firmy likwidacyjnej kopalni, a nie do Miasta.

Ambak taką o to wiedzę ma wszystko wiedzący maksimus 75Silbert buduje Galenę, Silbert buduje sklepy na Kantym, Silbert niepotrzebnie pobudował drogi (przecież można było koniami po błocie zasuwać), nowymi drogami jeżdżą tylko obcy, a głupi mieszkańcy na furmanki. Silbert to, Silbert tamto, Silbert samo zło. Rynek, kanalizacja, biblioteka, Geosfera, Planty, nowe autobusy to buble i dziadostwo przecież.
Ten gość to nie tylko głupek ale człowiek który powinien się leczyć na oddziale zamkniętym.

Teraz jest miasto, do którego ma prawo tylko Silbert i jego ludzie oraz Ci, którzy myślą jak Jaśnie Nam Panujący.