Strona 1 z 1

Jak się urodziłem –wspomnienia Jasia

PostNapisane: 10 lut 2014, o 10:41
przez franek@portal
Na początku byłem częścią Mamy. W moim ówczesnym domku – Brzuchu Mamy – było świetnie: cicho, spokojnie, miękko i ciepło. Nigdy nie byłem głodny, było mi cieplutko i całkiem wygodnie. Potem miałem już coraz mniej miejsca i coraz bardziej byłem ciekawy świata zewnętrznego. Jak wygląda moja Mama i Tata, bo przecież znałem tylko ich głosy. Nie wiedziałem, czy sobie poradzę. Obawiałem się tego, co tam zastanę.