barton@jawnet.pl napisał(a):Ktoś tu kiedyś napisał, że bez windy nie dało rady zrobić zejścia ?.
Gdyby pochylnia była przedłużeniem, to to jest niemożliwe, ze względu na znaczny spadek Chopina w kierunku Azotki. Pytanie czy rozważano możliwość zbudowania dwuczęściowej (analogicznie jak w przejściu podziemnym na osiedlu Stałym) pochylni prostopadle do kładki, a równoległej do obwodnicy. Pewnie byłoby drożej, ale przynajmniej nie byłoby takiej kompromitacji jak z tą windą.
PS. Franek, ty sobie poczytaj definicję słowa estakada, bo aż żal słuchać takiego kompromitowania się.