grisham@poczta.jaw.pl napisał(a):Tak się zachowują osoby, które otrzymały od społeczeństwa mandat zaufania. Czy to nie jest działanie na szkodę miasta i mieszkańców, pal licho z Prezydentem, nie ten to inny, ale chyba każdemu zależy na miastu, no chyba tylko poza Radnymi (wiadomymi), bo z tego co widzę ostatnio to toczą prywatną wojnę z Silbertem. Można się kochać, bądź nie pałać symatią, ale na szczeblu celów wyższych dojść do porozumienia na rzecz dobra wszystkich.
Poruszyłeś bardzo wazna kwestie. I pozwole sobie napisac spostrzeżenia.
Oni sa radnymi i fakt maja dzialac na rzecz dobra wszystkich. Sęk w tym ze kazdy z nich chcialby porządzic. Czy my tego chcemy czy nie to tak jest. Mało kto idzie do polityki z nastawieniem ze rządzenie go nie interesuje. Gdyby rzadzil 10 lat Tarabula to ktos z obecnej wladzy bedac wtedy w opozycji po tych 10 latach tez by sie moze wkur.. i wywolalby wojenke :) Przez 10 lat siedza w radzie i pewnie czuja sie jak pacholki bo chcieliby porzadzic a nie ma jak :) wiec sie dogadali pewnie miedzy soba i sie 'bawia' szkoda ze kosztem miasta.
CT to prywatne medium wiec moga przedstawiać to co chcą. Chcieli chwalić prezydenta to to robili i wygrał wybory. Jak chca krytykowac, zaniżać wartość to to robią a czy to spowoduje utratę władzy zadecydują mieszkańcy i dowiemy sie w listopadzie.
Na razie to jesteśmy Świadkami bitwy. Gdzie jedni chcą pokonać drugich a Ci drudzy maja prawo sie bronic. Przez lata był spokój ale opozycja to tez ludzie, co maja pokusy i widocznie już nie wytrzymali.