przez grisham@portal » 27 sty 2014, o 21:52
Zawsze bliżej mi było do polityki PO, ale to co się taraz wyprawia i to w dodatku na linii samorządowej to jest cyrk istny cyrk. Nie mówię tu o władzy konstytucyjnej RP, bo to inna bajka i daleko nam do tego jako mieszkańcom, których interesuje miejce gdzie żyją, pracują, odpoczywają, rozrabiają i Bóg wie co jeszcze.
Logalny redaktor bez jakiejkolwiek uczciwości, zasad, obiektywizmu, sztuki dziennikarskiej smaruje byle wypociny oderwane od sensu, rzeczywistości, a co ważniejsze bez opinii drugiej strony, narzuca czytelnikowi swoje zdanie, które to jest jedynie słuszne.
Radni obcinają budżet na projekty z których większość nie nie ma szans na realizację z powodów czysto formalnych, próbują przesówać środki obce na inne inwestycje, zabierać wkłady własne na pozyskanie dotacji. Tak się zachowują osoby, które otrzymały od społeczeństwa mandat zaufania. Czy to nie jest działanie na szkodę miasta i mieszkańców, pal licho z Prezydentem, nie ten to inny, ale chyba każdemu zależy na miastu, no chyba tylko poza Radnymi (wiadomymi), bo z tego co widzę ostatnio to toczą prywatną wojnę z Silbertem. Można się kochać, bądź nie pałać symatią, ale na szczeblu celów wyższych dojść do porozumienia na rzecz dobra wszystkich.
Można wytykać (wręcz należy) błędy Silbertowi, bo nie jest świętą krową, czy księciem na białym koniu, ale niech robią to tam gdzie trzeba. Nie tak jak ostatnimi czasy, tylko na przekur i nieważne czy to dobre decyzje czy też nie.
Jaki wpływ tu ma polityka, tu na szczeblu miejskim - każdemu mieszkańcowi to lata - czy Wacek to postkomuna, czy Janusz to zielony bądź Wiesław od Kaczyńskiego. Każdy Jaworznianin chce mieć coraz lepiej w mieście i dotąd było więcej dobrego, a teraz no cóż zobaczymy, do wyborów jeszcze jakiś czas, zobaczymy jak się ta wojna potoczy i jak zakończy.
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.