Ponad trzy lata czekają na nowe okna

Komentarze do artykułów w portalu

Ponad trzy lata czekają na nowe okna

Postprzez barton@jawnet » 3 sty 2014, o 17:02

stetryczalytetryk@poczta.jaw.pl napisał(a):Nawet bartonie na Ciebie niepoprawnie naszczekał :D


Wcale się tym nie przejmuję.

Muszę stwierdzić, że twoje uwagi są trafne i bezcenne.
Avatar użytkownika
barton@jawnet
 
Posty: 6475
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 23:00
Lokalizacja: Jaworzno

Ponad trzy lata czekają na nowe okna

Postprzez stetryczalytetryk@portal » 3 sty 2014, o 17:44

barton, leman :roll:

waldorf, w pewnym sensie masz rację. Sprawdziłem tą koszmarną mapkę i teren faktycznie należy do gminy ale jednocześnie... jest "we władaniu innych podmiotów". Czyli wchodzi tutaj w grę dzierżawa, podnajem czy jak to się inaczej nazywa. W związku z tym utrzymanie porządku nie należy do gminy a do najemcy lub dzierżawcy...
Jeśli miasto posprzątałoby taki teren ze swoich środków (nawet przed wizytą prezydenta) to sprawa już byłaby nieco śmierdząca. Nie wiem też jaką ekipę widziałeś ale MPO vel Veolia (czy inna Viola) robi też prywatne i zupełnie legalne "fuchy". Bo to przecież sp. z o.o. Jak nie masz firmy sprzątającej a chcesz swoją działkę posprzątać to przyjadą, zrobią co trzeba i jeszcze wystawią fakturę. Gdybam, że może to najemca na szybko załatwił taką ekipę, żeby teren ogarnęła.
Avatar użytkownika
stetryczalytetryk@portal
 
Posty: 284
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Ponad trzy lata czekają na nowe okna

Postprzez waldorf@portal » 3 sty 2014, o 18:36

Stetryczałytetryku, ja również jestem zdania, że jak mi coś bardzo przeszkadza, to w wolnym czasię biorę sekator w łapy i ogarniam jak umiem. Jak się panowie zesikali w naszej klatce, to też sami posprzątaliśmy, nie dzwoniąc nawet do sm. Bo lubimy mieć względnie ładnie tam, gdzie mieszkamy. Każdy kij ma dwa końce, a czasem nawet i więcej. Jak widzę te dzieciaki, które przy placach do gry w kosza siedzą i piją piwo, śmiecą, rozbijają butelki, to domyślam się, że choćby tam sprzątano codziennie, to efekt i tak nie byłby zadowalający. Ale to zaś sprawa straży miejskiej, no i samej młodzieży. A i to nie jest usprawiedliwieniem dla tak rzadkiego ogarnania tego terenu. Chciałem tylko napisać, że ta sm nie taka zła i widzę prace, jakie są wykonywane.

Fajnie, że czasem można tu tak normalnie pogadać, jak przy piwie, dopuszczając, że ludzie mają różne zdania :D
waldorf@portal
 
Posty: 147
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Ponad trzy lata czekają na nowe okna

Postprzez brawojasiu@portal » 4 sty 2014, o 00:43

trollujcie sobie na mój temat - zapewniam was ni chu mnie to nie rusza

ten jeden jedyny raz kiedy podkoszono i posprzątano ten teren to firma Wieczorek była - to chyba faktycznie coś tu śmierdzi

oczywiście istnieje szansa że sm wynajęła do posprzątania tego terenu zewnętrzna firme świadcząca usługi dla magistratu, ale chyba nikt w to nie wierzy...

um jaworzno ma od wielu lat podłęże w dupie, niezależnie od tego co tu napiszecie jest to fakt niezaprzeczalny, magistrat nie zrobił nic aby poprawić jakość życia mieszkańców tego osiedla, w przeciwieństwie do spółdzielni, więc nie prawcie mi głodnych kawałków że wszystko jest w porządku
brawojasiu@portal
 
Posty: 35
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Ponad trzy lata czekają na nowe okna

Postprzez waldorf@portal » 4 sty 2014, o 08:49

A swoją drogą... podziwiam mieszkańców wilczej. Przejechać tamtędy do bohaterki wyczyn. Dziury głębokie i szerokie, masa zaparkowanych aut przy chodniku, w tym kilka tirów, droga śmierci ;) a obok dwa bloki, dzięki którym droga zniszczona, ogrodzone od "pospólstwa", nawet śmietnik chcą zagrabić. Osiedle w osiedlu. Bez sensu.

brawojasiu, jak już zauważono, do trollowania trochę Ci brakuje. Coś Cię boli, coś Ci leży na sercu, masz dużą wiedzę i chcesz się z nią z nami podzielić. Ja się cieszę, wolę wiedzieć więcej, niż mniej, żeby samemu wyrabiać opinię. Nie zacznij tylko obrażać i rzucać personalnych wycieczek :D
waldorf@portal
 
Posty: 147
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Ponad trzy lata czekają na nowe okna

Postprzez stetryczalytetryk@portal » 4 sty 2014, o 08:55

brawojasiu, a co niby UM ma zrobić? Kupić i podarować SM place zabaw żeby postawiła je na swoim zaniedbanym terenie. A niby jakim prawem? W nagrodę za twórczość literacką jednego pana, który dostał stałą rubrykę w gazetce? :D Gdzieś tutaj pisałem, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu daje prawo rządzenia się we własnych 4-rech ścianach. I tyle. O reszcie decyduje zarząd SM. Od malowania klatek po wygląd terenu dookoła bloku. Na wybudowanie parkingu nawet jak jest zgoda UM to jeszcze SM musi mieć albo pieniądze albo lokatorów chętnych do czynu społecznego. Ty ze swoim prawem czekasz na wykoszenie terenu odsyłany od Annasza do Kajfasza. Ja mam zabezpieczoną kasę na dwa koszenia w ciągu roku i jedno w rezerwie na wypadek gdyby trawa za bardzo wybujała. Jeden telefon do zarządcy i do dwóch dni pojawia się ekipa, która sprawę rozwiązuje.
Zarządca mi się nie sprawdzi? Po 3-ech miesiącach mam nowego. SM nie zmienisz. Możesz co najwyżej poszerzyć swoje prawa ale o tym raczej w SM się nie dowiesz.
Będę chciał mieć grilla, basen, kort tenisowy pod blokiem (plac zabaw już mam) to przejdę z uchwałą po sąsiadach i o ile większość podzieli moje zdanie to sobie takie coś sprawimy i najważniejsze: utrzymamy. Ze swoich pieniążków oczywiście. I tyle w kwestii podnoszenia sobie przed "sypialnią" komfortu.
Do publicznych "atrakcji" zafundowanych przez UM mogę sobie podejść spacerkiem, podjechać rowerem, busem czy autobusem lub autem. Choć i tak przedkładam spacery po lesie i ciche moczenie kija w jakimś zapomnianym bajorze nad rozwrzeszczane spędy.

edit:
waldorf, co do tir-ów niszczących nawierzchnię się nie wypowiem ale myślę, że dobrym pismem dało by się załatwić odpowiednie znaki w gminie. A natarczywymi telefonami do służb zmusić niepokornych do ich przestrzegania.

Natomiast co do "pospólstwa" i "burżujstwa" to każdy kij ma dwa końce. W PRL-u przyjęło się, że wszystko co wspólne jest niczyje i można korzystać z tego do woli nie oglądając się na innych. Temat znam z własnego podwórka. Przy moim bloku, który zamieszkuje mała wspólnota biegł skrót z kilku większych bloków. Mamy też swoje stanowisko kontenerowe. Pomimo, że stanowisko było oznaczone jako nasze to kontenery zapełniały się w dwa dni bo mieszkańcom pozostałych bloków było: "po drodze". Dodatkowo na skrócie zaczął robić się standardowy burdel: psie kupy, pety, butelki, opakowania po czipsach, fastfoodach i inne śmieci. Brakowało tylko bohomazów na ścianach. Co ciekawe mamy ustawione kosze w kilkunastometrowych odstępach ale po co z nich korzystać... Sprzątanie tego syfu i wywożenie przeładowanych kontenerów obciążało kosztami naszą wspólnotę. Dziadki się zgadały i zupełnie legalnie zlikwidowaliśmy skrót zostając "wrednymi burżujami" ale za to z czystym terenem i kasą w kieszeni. No cóż. Nie każdy lubi sponsorować czyjeś wygodnictwo.
Avatar użytkownika
stetryczalytetryk@portal
 
Posty: 284
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Ponad trzy lata czekają na nowe okna

Postprzez elmer2005@portal » 5 sty 2014, o 16:11

W Szczakowej też już ponad trzy lata czekamy na wymianę okien...
Dwie "szanowne" komisje już u nas były...
Wymieniają stwarzające zagrożenie ?!
Gówno prawda !!!
U nas lufciki wypadają, skrzydła są przegniłe !!!
Po układach wymieniają najpierw...
elmer2005@portal
 
Posty: 2
Dołączył(a): 1 sty 1970, o 01:00

Poprzednia strona

Powrót do Komentarze do artykułów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości

cron